Dom na wsi.
Minelo bardzo duzo czasu od ostatniego mojego wpisu.Mialam i mam pelne rece roboty.Po malutku urzadzam swoj dom na wsi,remontuje,maluje itd,itd.W miedzyczasie przygotowywalam przetwory na zime .Na robotki reczne mialam naprawde malo czasu.A oto zdjecia ktore dzis zrobilam.
Minelo bardzo duzo czasu od ostatniego mojego wpisu.Mialam i mam pelne rece roboty.Po malutku urzadzam swoj dom na wsi,remontuje,maluje itd,itd.W miedzyczasie przygotowywalam przetwory na zime .Na robotki reczne mialam naprawde malo czasu.A oto zdjecia ktore dzis zrobilam.
Moja sypialnia.
Doszlam do wniosku ze fotografowanie to nie jest taka prosta sprawa,ale do odwaznych swiat nalezy
Musze sie pochwalic narzuta na kanape do salonu ktora uszylam sama.No i jasieczki tez.
Niestety te jasieczki absolutnie nie pasuja do tej narzuty,musze uszyc bielutkie.
Ten azurowy koszyczek uplotlam ze starych gazet i pomalowalam farba akrylowa.Stary zegar tez
zmienil kolor na bialy.Dodatkowo ozdobilam go decoupage.
Te figurke dostalam dawno temu w prezencie.Prawda ze ladnie sie prezentuje ?
I doszlismy do kuhni.Tu pracy bylo co niemiara.Tynki,na sianach nowe,plytki nowe,podlogi nowe.
I to wszystko zawdzieczam moim kochanym dzieciom.Corcia kupila materialy a syn choc nie murarz zajal sie remontem.Wiem ze jeszcze zostaje mi dekoracja kuchniale to juz kosmetyka ktora odloze na pozniej.
Te stara lampke odziedziczylam,pomalowalam,uszylam abazur.Pokrycie foteli tez uszylam sama
.Wianuszek z kartonu ,gazet,okrecony bialym materialem.Uformowalam i przykleilam do niego biale rozyczki.
A teraz moje dwa robaczki.
To tyle na dzisiaj.Moze jutro umieszcze swoje robotki.Do zobaczenia.